19 grudnia 2012

CHOINKA
                                                 

Jeszcze raz nasza strojnisia w świetle dziennym.

Nie mogę oderwać od niej oczu. Cały rok czekam na te dni gdy gości u nas choinka i chłonę wzrokiem jej wygląd. Chcę się nasycić jej urokiem na kolejne długie miesiące aż do następnego Bożego Narodzenia. Patrzę i kombinuję i już obmyślam w co ubiorę choinkę w przyszłym roku.

Ponieważ nasz synek dostanie od nas w "prezencie" naszą sypialnię na kolejne święta będę miała możliwość poszaleć na dwóch choinkach. Dużym wyzwaniem będzie choinka małego, aby sprostać jego potrzebom będę musiała uruchomić maszynę do szycia i rozpocząć produkcję miśków i aut. No ale pożyjemy zobaczymy. Na razie mam swoją pachnącą "zieleninkę" i się nią upajam. Marny wprawdzie ze mnie fotograf i zdjęcia wychodzą nijakie a i sprzęt nie najlepszej jakości ale same wiecie że choinki w rzeczywistości wyglądają dużooooo lepiej.

2 komentarze:

  1. choinka- magiczna, cudna! a i cały wystój mieszkanka zachwycający

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna. I ja w tym roku miałam ubrać swoją w biel ,ale moja Natalka i mąż zapragnęli koloru, tak więc cieszymy oczy barwnym drzewkem.

    OdpowiedzUsuń