DZIEŃ MAMY I TATY
Za nami dzień Mamy i Taty w przedszkolu. Wprawdzie Alek lekko zasmarkany i kaszlący ale nie mogliśmy sobie odmówić występu naszego smyka no i mojego w roli "nauczyciela". Tak więc razem z moim synkiem mieliśmy debiutancki występ publiczny.
Alek ubrany w marynarski strój śpiewał piosenki ze swoja grupą "misiaczków" a Ja miałam pokaz robienia z papieru kwiatów, rozetek i baletnic. Zabawa była bardzo fajna gdyby nie wiatr, który zwiewał nam wszystkie dekoracje. Przedszkole zorganizowało też akcję charytatywną - tym razem zbieraliśmy pieniądze dla ciężko chorej dziewczynki Weroniki. Ja uszyłam dla małej poduszkę i zebrałam parę złotych do puszki za swój pokaz "papierniczy".