Dwie pracowite pszczółki już czekają, teraz czas na plaster słodkiego miodu. Praca nad poduszką wre. Za oknem jak widać zimno i wietrznie więc i jedna z pszczółek założyła czapkę uszatkę.
Dziewczynki nie zasługuję na takie gratulacje ponieważ moja praca to było tylko wycięcie i podszycie hexów (choć przyznam że to równie żmudna praca zwłaszcza pozszywanie ich ze sobą). Pszczółki zostały wyhaftowane hafciarką. Pozdrawiam Gosia
Pszczółki genialne:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Świetne! Widać, że się napracowałaś:)
OdpowiedzUsuńTakie dzieła to tylko pszczółki mogła zrobić:) pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńRewelacyjne pszczółki! A jak starannie je wykonałaś! Brawo!
OdpowiedzUsuńDziewczynki nie zasługuję na takie gratulacje ponieważ moja praca to było tylko wycięcie i podszycie hexów (choć przyznam że to równie żmudna praca zwłaszcza pozszywanie ich ze sobą). Pszczółki zostały wyhaftowane hafciarką. Pozdrawiam Gosia
OdpowiedzUsuńZasługujesz zasługujesz w życiu nie zrobilabym tego:) miłego weekendu!!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się u Ciebie bardzo! I to, co wychodzi spod Twoich rąk. Wielka klasa!
OdpowiedzUsuńŚlicznie się to zapowiada :) Pszczółki miodzi ;)
OdpowiedzUsuń