UPOLOWANE
Zapuściłam się wczoraj do mojego ulubionego sklepu "z drugiej ręki" i proszę bardzo jaki rodzynek upolowałam. Haftowana batystowa pościel. Mój ukochany mąż widząc moja desperację w oczach już nawet nie zadawał pytań po co nam kolejny komplet pościeli tylko od razu pomaszerował do kasy.
♥
cudna też bym taką chciała:)))
OdpowiedzUsuń