24 kwietnia 2013

MIŚ BURY
                                                           

Przedstawiam oto misia burego. Miś teraz czeka na kolegów. Dwie tildy też czekają tylko, że na swoje włosy. Tak oto rozpoczynam nowy dział w swoim życiorysie - szycie zabawek. Długa i żmudna to praca ale bardzo wciągająca.

Gdy do misia burego dołączą koledzy razem powędrują do sklepu na półeczkę. Może wpadną w oko jakiemuś miłemu dziecku, które zechce je przygarnąć.





5 komentarzy:

  1. Żmudne ale satysfakcjonujące zajęcie z tymi zabawkami.Wszystko zapowiada się bardzo ładnie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aż się uśmiecham mimowolnie na jego widok...pa

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny :) Trzeba też przyznać, że masz bardzo konsekwentny styl! Od razu rozpoznałabym Twoje prace :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniałe i bardzo dopracowane prace ...
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Precyzja w każdym calu! I ta biel... nawet nici na overlocku ukrytym za krzesłem! ;)

    OdpowiedzUsuń