MIŚ BURY
Przedstawiam oto misia burego. Miś teraz czeka na kolegów. Dwie tildy też czekają tylko, że na swoje włosy. Tak oto rozpoczynam nowy dział w swoim życiorysie - szycie zabawek. Długa i żmudna to praca ale bardzo wciągająca.
Gdy do misia burego dołączą koledzy razem powędrują do sklepu na półeczkę. Może wpadną w oko jakiemuś miłemu dziecku, które zechce je przygarnąć.
Żmudne ale satysfakcjonujące zajęcie z tymi zabawkami.Wszystko zapowiada się bardzo ładnie:)
OdpowiedzUsuńAż się uśmiecham mimowolnie na jego widok...pa
OdpowiedzUsuńŚliczny :) Trzeba też przyznać, że masz bardzo konsekwentny styl! Od razu rozpoznałabym Twoje prace :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe i bardzo dopracowane prace ...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Precyzja w każdym calu! I ta biel... nawet nici na overlocku ukrytym za krzesłem! ;)
OdpowiedzUsuń