7 stycznia 2013

NOWY ROK
                                                        

Zimy nie było, nie ma i najprawdopodobniej już nie będzie. Bożonarodzeniowe ozdoby powędrowały do szafy a renifer schował się do paśnika i czeka na następną zimę. Została jeszcze choinka ale ona w dniu dzisiejszym również pożegna się z naszym domkiem. Zrobiło się pusto. Na szczęście za oknem słońce, które powoduje że robi się cieplej na sercu. Teraz będziemy cierpliwie czekać na wiosnę. Na razie zafundowaliśmy ją sobie w domu. Przynieśliśmy z lasu mech i gałęzie. Zdemontowałam suche gałęzie świerkowe ze słomianych wianków i zastąpiłam je mchem. Zawitały u nas również hiacynty (obowiązkowo białe).




1 komentarz:

  1. a u nas śnieg i nawet na sankach dziś byłyśmy :-))
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń